English
Piotr Dumała
Filmy, zwiastuny
Jerzy Armata:
"Dumała w krainie snów"

Film jest snem - twierdzi wielu ludzi zajmujących się kinem. Konrad Eberhard użył nawet tej konstatacji jako tytułu jednej ze swych książek. Piotr Dumała w Dzienniku podróżnym, pod datą 21 sierpnia 1993 roku, zanotował: W ostatnią noc sen o moim rzekomym wernisażu rysunków i we śnie wymyślona sentencja: «Sny są moim guru»... Istotnie, jego kino w dużym stopniu wynika ze snów właśnie. I z Franza Kafki, i Fiodora Dostojewskiego.

Piotr Dumała ma na swym koncie dziewięć autorskich filmów animowanych i kilkadziesiąt - również autorsko traktowanych - zleceniowych miniaturek: telewizyjnych blackoutów, czołówek programów i festiwali, reklam, klipów. Ten niezbyt znany w kraju artysta jest chyba najbardziej - obok Jerzego Kuci - rozchwytywanym za granicą polskim filmowcem. O każdy z jego, tworzonych samotnie "w piwnicznej izbie", ogromnie pracochłonnych filmów zabiegają najbardziej liczące się festiwale jeszcze w trakcie ich realizacji. Później Dumała objeżdża z nimi wszystkie niemal kontynenty, zbierając festiwalowe trofea (to chyba nagrodowy rekordzista wśród polskich filmowców) - często te najwyższe - niejako rekompensując sobie w ten sposób miesiące żmudnej, wręcz katorżniczej pracy. Realizacja 16-minutowego Franza Kafki trwała dwa lata, półgodzinnej ekranizacji Zbrodni i kary Fiodora Dostojewskiego - blisko pięć.

Piotr Dumała nie kończył szkół filmowych, jest absolwentem warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, gdzie dyplom robił w pracowni konserwacji rzeźby kamiennej. Na uczelni zetknął się jednak z animacją, uczęszczając na zajęcia do Pracowni Filmu Animowanego prowadzoną przez prof. Daniela Szczechurę, którego później - przez krótki czas - był asystentem.

Wydaje się, że o filmie animowanym marzył jednak od dziecka. W wywiadzie dla miesięcznika Kino wyznaje: Dla mnie każdy rysunek zawsze był tylko jedną ze scen pewnego ciągu zdarzeń, które miały miejsce przed utrwalonym przeze mnie momentem i znajdowały potem dalsze swe rozwinięcie. Wszystkie opowiadają jakąś historię i często tworzą cykl przygód układających się w akcję - wyraźnie filmową. Na przykład ten rysunek jest bardzo charakterystyczny; bandyta ucieka przed milicjantami ścigającymi go na traktorze. Wspomniany rysunek, reprodukowany przez Kino (nr 10/1993), pochodzi z roku 1960. Jego autor miał wtedy cztery lata.

1 2 3 4  
Moje NH
Strona archiwalna 14. edycji (2014 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec / sierpień 2014
PWŚCPSN
212223 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›