English
Po festiwalu
Gazeta Festiwalowa "Na horyzoncie", nr 1
24 lipca 2014
Na początek szaleństwo

Nowohoryzontowe kino narodziło się wraz z pierwszą kamerą i projektorem.

Rozmowa z Joanną Łapińską, dyrektor artystyczną festiwalu T-Mobile Nowe Horyzonty

Magdalena Felis: W tym roku trzy filmy otwarcia i trzy seanse dla – wydawałoby się – zupełnie różnej publiczności. Obok „Zimowego snu” Ceylana, tegorocznej Złotej Palmy, „Dzikie historie” wydają się kinem wręcz sensacyjnym. A między nimi jeszcze ironista Olivier Assayas. Jaki był klucz?

Joanna Łapińska: Wybieraliśmy tak, aby program pierwszego wieczoru był różnorodny. Wszystkie one jednak są filmami naszymi, nowohoryzontowymi, a publiczność „Zimowego snu” zapewne nie różni się od tej, która wybierze „Dzikie historie” Damiana Szifróna. Ten argentyński film – nasze główne otwarcie – jest istotnie dziki, jego szaleństwo zapowiadają już koproducenci: bracia Pedro i Agustin Almodóvar. Oglądamy sześć nowelek, perfekcyjnie skonstruowanych, a każda to nieposkromiona zabawa gatunkami kinowymi z dużą porcją humoru. Pamiętam seans tego filmu w Cannes, pierwszą nowelkę i rosnące zaskoczenie publiczności, które skończyło się salwą śmiechu. W Cannes wielu zakochało się w tym filmie, ujął też nas tak bardzo, że postanowiliśmy zaskoczyć nim naszą publiczność.

Kiedy Ceylan zdobył w tym roku Złotą Palmę za „Zimowy sen”, wszyscy zaczęli spekulować, czy to będzie Wasze tegoroczne otwarcie.

– Tym bardziej się cieszę, że możemy „Zimowy sen” pokazać naszym widzom. To piękne i mądre kino. Bardzo literackie – w najlepszym znaczeniu tego słowa, a jednocześnie po ceylanowsku wypełnione powietrzem. Reżyser zaprasza nas do bardzo intymnej rozmowy na najważniejsze tematy. Rozmowy, której kino ostatnio wydaje się wystrzegać. Ceylan pokazuje, jak wspaniale może ona wybrzmieć na dużym ekranie.

A co w tym towarzystwie robi Assayas?

– Jego film to z kolei doskonałe kino aktorskie, i to podwójnie, bo nie tylko zapada w pamięć świetnymi kreacjami aktorskimi, ale też o aktorstwie opowiada. Maria, główna bohaterka filmu (w tej roli Juliette Binoche), przygotowuje się do zagrania w sztuce, od której 20 lat wcześniej zaczęła się jej kariera. Zagrała wtedy młodą dziewczynę, która, uwodząc swoją przełożoną – Helenę, doprowadza ją do samobójstwa. Teraz Maria ma zagrać Helenę. Assayas przepięknie portretuje kobietę, która traci młodość. Podobnie jak Grzegorz Jarzyna w „Drugiej kobiecie”, subtelnie rozkłada na czynniki pierwsze ten bolesny moment usuwania się z centrum, ustępowania miejsca młodszym. Do tego Juliette Binoche i Kirsten Stewart w roli jej asystentki – dwie silne osobowości, bardzo mocny duet.

Radykalny konkurs główny to wizytówka Nowych Horyzontów, ale retrospektywy budują jego kontekst.

– Retrospektywy oraz nasze sekcje tematyczne od lat są uzupełnieniem konkursów oraz panoramy; sekcji, w których prezentujemy kino najnowsze. Od lat udowadniają też, że kino nowohoryzontowe narodziło się razem z pierwszą kamerą i projektorem, istnieje od zawsze. Retrospektywy to także nasze osobiste lekcje kina, często zadziwiające odkrycia, seanse, które poza festiwalem praktycznie nie mają miejsca. Bo gdzież indziej można obejrzeć tak duży wybór filmów Kena Russella, nie tylko jego głośne tytuły, ale też te mniej znane filmy, z początku i z ostatniego okresu jego kariery. Bardzo jestem ciekawa, jak na tę retrospektywę zareagują widzowie. Nie mogę też się doczekać spotkania naszej publiczności z nowym kinem Grecji. To chyba ostatnio najmodniejsze kino, a na pewno najszerzej dyskutowane. I choć filmy greckie obecne są na T-Mobile Nowe Horyzonty od lat, to jednak mam wrażenie, że nasza sekcja pokaże widzom zupełnie nieznane oblicza kina Grecji, zaskoczy jego różnorodnością.

Czy to moment próby? Ta konfrontacja Waszego pieczołowicie pomyślanego programu z widzami?

– To, co teraz czujemy, nazwałabym raczej euforią z możliwości podzielenia się z publicznością festiwalu tym, co nas samych poruszało w kinie przez ostatni rok. I już czekamy na opinie i komentarze naszych widzów. Najważniejsze jest dla nas kino i rozmowy o nim. Dla nich robimy ten festiwal.

ROZMAWIAŁA MAGDALENA FELIS

Moje NH
Strona archiwalna 14. edycji (2014 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec / sierpień 2014
PWŚCPSN
212223 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›