W dobie retromanii i vintage najwyższy czas na powrót do kasety wideo, która od lat jest przedmiotem analizy najwybitniejszych reżyserów (Videodrome Cronenberga, Ukryte i Benny’s Video Hanekego, Family Viewing Egoyana). W ramach sekcji stanowiącej wytchnienie od ambitnego festiwalowego mainstreamu i ujście najskrytszych pragnień kinomanów, pokażemy między innymi horrory found footage, dokumenty o maniakach vhs czy filmy wprowadzone do dystrybucji tylko na wideo; zajmiemy się home movies, kawałkami kręconymi celowo dziś na vhs. W ramach wydarzeń specjalnych planujemy maraton kolektywu vhs hell oraz wystawę polskich okładek kasetowych z lat 80./90.
"VHS to przeżytek, jeśli chodzi o technologię. Niemniej wręcz przeciwnie, jeśli chodzi o aspekt historyczny, estetyczny cy socjologiczny. Magnetowid i kaseta uwolniły kino od wielkich studiów, centralnej dystrybucji, cenzury i układów. Nieprzypadkowo zainicjowały rozkwit erotyki i porno, czemu hołd po latach złożył Paul Thomas Anderson w Boogie Nights, ale także wszelkiego rodzaju produkcji amatorskiej i niezależnej - czego dowodem jest m.in. Tarnation Jonathana Caouette'a. Każdy mógł nagrywać i montować na domowym, przenośnym sprzęcie - kino trafiło pod strzechy. Pojawienie się VHS miało też inne konsekwencje."
Kogo kręcą kasety wideo, czyli VHS-mania - rozmowa z Janem Topolskim
patron sekcji: