poprzedni | lista | następny |
Gazeta Festiwalowa "Na horyzoncie", nr 3
26 lipca 2014
Przyjaciele na 33 obroty, czyli Brzozowicz o Szaybo i Zagórskim
„33 – tyle obrotów w ciągu minuty wykonuje duża płyta, kręcąc się na gramofonie” – to pierwsze słowa, jakie padają z ust narratora tego niezwykłego dokumentu. Nieprzypadkowo, bo winyl to trzeci, niemal równorzędny bohater filmu Grzegorza Brzozowicza. Zaraz po Rosławie Szaybo i Stanisławie Zagórskim, znakomitych grafikach, którzy w dużej mierze właśnie dzięki projektom okładek płyt gramofonowych zrobili zawrotne kariery. Mieli okazję współpracować z gwiazdami. Aretha Franklin, The Rolling Stones, Janis Joplin, The Velvet Underground, Judas Priest – lista nazwisk jest imponująca. Pobudza wyobraźnię i uzmysławia, jakim poważaniem cieszyli się polscy artyści. Choć w kraju, poza grupą pasjonatów i znawców, nie byli tak bardzo znani. Zagórskiego i Szaybo łączy wiele. Począwszy od roku urodzenia, przez studia, barwne warszawskie życie, artystyczne fascynacje, po decyzję o emigracji i modelowe kariery na Zachodzie. Ważna w tym była łącząca ich przyjaźń, w pewnym momencie wystawiona na próbę czasu. Stanowi ona klamrę narracyjną filmu Brzozowicza. Dokumentu, który w dużej mierze wykorzystuje formułę „gadających głów”, przeplatając wywiady materiałami archiwalnymi z lat 60. i 70. Oglądając „Przyjaciół...”, można odnieść wrażenie, że reżyser miał wyjątkowo wdzięczne zadanie. Zarówno Szaybo, jak i Zagórski ze swadą i poczuciem humoru opowiadają o sobie, co rusz wyciągając kolejne anegdotki. Te z Warszawy, jak i spotkań z Arethą Franklin czy o oglądającym dolara z dwóch stron Micku Jaggerze. Kuba Armata „Przyjaciele na 33 obroty” Dziś, godz. 13.00, Kino NH 6 Jutro, godz. 19.00, Kino NH 6 |
Moje NH
Strona archiwalna 14. edycji (2014 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl Nawigator
Lipiec / sierpień 2014
Szukaj
filmu / reżysera
|