English
Po festiwalu
Gazeta Festiwalowa "Na horyzoncie", nr 4
27 lipca 2014
Szaleństwa króla Amadeusza

Producent „Medianeras” debiutuje jako reżyser absurdalnym, kafkowskim portretem zapomnianego króla Hiszpanii, który w dodatku był Włochem.

„W 1870 roku złożono mi propozycję objęcia tronu Hiszpanii” – w pierwszej scenie „Spadającej gwiazdy” Amadeusz I Sabaudzki (Àlex Brendemühl) zwraca się „do widza” niemal jak w telewizyjnym wywiadzie. „Zgodziłem się. Moje panowanie było przelotne” – kończy obojętnym tonem. Elekcja, tak jak inne sprawy wagi państwowej, odbywa się tu poza kadrem – słyszymy odgłosy wielkiej polityki, patrzymy na intymną historię samotnego władcy.

Włoch Amadeusz Sabaudzki w debiucie reżyserskim Luisa Miñarro, sprawnego producenta (m.in. „Medianeras” czy „Miasto Sylwii”), to władca ekscentryczny, nie tylko z powodu ambicji uczynienia z Hiszpanii nowocześnie zarządzanego kraju z dobrze funkcjonującą służbą zdrowia, ale także z powodu pomniejszych „dziwactw” – jak wegetarianizm czy abstynencja. Korona Hiszpanii oznacza dla niego więzienie – wokół podnosi się rewolucja, na zamku czyhają machiaweliczni doradcy, a nadworny biskup mówi mu wprost: „Wasza wysokość – proszę wybaczyć mi szczerość, ale… Nikt cię tu nie chce”.

Obok dylematów władzy toczy się tu historia zupełnie inna – historia dotykania, wąchania, smakowania. „Czy pachniała mocno?” – pyta król swojego asystenta Alfreda, po tym jak przygląda się jego seksualnym zabawom ze służącą. Wszystko, co intymne, jest tu sensualne – zamknięte w Caravaggiowskich kadrach, których powagę rozładowują musicalowe wręcz przerywniki z celowo tandetną muzyką.

„Spadająca gwiazda” pobrzmiewa eksperymentami Petera Greenawaya, bawi się formą starych musicali, przetwarza manierę telewizyjnych dokumentów i czerpie z kina kostiumowego. Zamiast na dialogach i aktorskiej ekspresji, skupia się na dźwiękach – woda kapie tu w wyjątkowo zmysłowy sposób. Z tych dziwnych elementów powstaje bardzo szczery portret króla, który coraz bardziej zdaje sobie sprawę z absurdu swojego stanowiska, rzekomej władzy, a może nawet istnienia. Cierpki, śmieszny i smutny.

Magdalena Felis

„Spadająca gwiazda”

Dziś, godz. 19.15, Kino NH 9

Jutro, godz. 10.15, Kino NH 9

Moje NH
Strona archiwalna 14. edycji (2014 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec / sierpień 2014
PWŚCPSN
212223 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›