English

Goltzius and the Pelican Company reż. P. GreenawayGoltzius and the Pelican Company reż. P. Greenaway
Ciekawostki z przestrzeni NH
07 lutego 2014
Polscy krytycy o filmie "Goltzius and the Pelican Company"

Najnowszy film Petera Greenawaya Goltzius and the Pelican Company na ekrany polskich kin wchodzi 7 lutego 2014 roku (dystrybucja: Stowarzyszenie Nowe Horyzonty).

Krytycy o filmie:

"Miłośnicy Greenawaya powinni być zachwyceni: "Goltzius and the Pelican Company" to oczywiście znów intertekstualna zabawa, prowokacyjne spojrzenie na religię, malarstwo i władzę, ironiczna gra w wyłapywanie smaczków, detali, perwersji, która perwersją jest tylko pozornie. Świadome nawiązania do "Kontraktu rysownika", ale też choćby "Ksiąg Prospera" wyszły Greenawayowi na dobre: ten niepokorny reżyser już dawno nie był tak błyskotliwy i zarazem... przystępny.

W "Goltzius and the Pelican Company" mamy więc powtarzane wielokrotnie pytanie o podglądanie i sztukę, która staje się "usankcjonowanym voyeuryzmem" i zabawą na zamówienie, o pożądanie, które budzi demony ("jakże słabi są ludzie trawieni przez chuć"), wreszcie o rzekomą tolerancję, która nawet w XVI-wiecznej, tolerancyjnej Alzacji ma swoje granice (katolicy, protestanci i Żydzi mogą cieszyć się wolnością, dopóki nie mówią rzeczy dla margrabiego nie do przyjęcia). Ale też o władzę, kapryśną, narcystyczną (książę ma czarnoskórych służących, bo to "modne") i w każdej chwili gotową do tego, by zmienić się w krwawą tyranię. (Paweł T. Felis, "Gazeta Wyborcza")

"Najnowsze dzieło sławnego brytyjskiego prowokatora pełne wyrafinowanego humoru dostarcza widzowi, zwłaszcza ceniącemu sobie malarstwo holenderskich mistrzów sprzed wieków, ogromną przyjemność estetyczną. Niezależnie od tego, czy uważać będzie Goltzius and the Pelican Company za składankę teatralnych żywych obrazów, performance czy pełnowymiarowe kino." (Marek Sadowski, "Rzeczpospolita")

"Owocem jego bluźnierczych peregrynacji jest m.in. "Goltzius and the Pelican Company", prowokacyjny film poświęcony ludzkiej seksualności, zilustrowany przykładami z Biblii. Jak zwykle Brytyjczyk nie przejmuje się religijną poprawnością. Stawia pytania o to, jak wyglądało pożycie Adama i Ewy w raju, zanim odkryli, na czym polega wstyd. Albo co czuły i jak reagowały córki świątobliwego starca o imieniu Lot, zmuszone do współżycia z własnym ojcem dla zapewnienia ciągłości Abrahamowego rodu. Greenaway śmiało przerzuca mosty aż do Nowego Testamentu." (Janusz Wróblewski, "Polityka")

"Czy jest wtórny? Oczywiście. Intelektualnie ciągle tkwi w obsesjach, którym wyraz dał po raz pierwszy w „Kontrakcie rysownika”. Estetycznie z kolei znów wracamy do „Ksiąg Prospera”: teatralna inscenizacja żywych obrazów i nakładanie na cyfrowe obrazy starych druków, rycin. Ale tym razem Greenaway bywa autentycznie zabawny. Filmowa maszyna działa bez zarzutu, wciąga widza, miłośnikom twórczości reżysera dostarcza znanej i lubianej, przyjemnej, erudycyjnie pożytecznej rozrywki. Ci, których do Greenawaya nie przekonały jego najlepsze filmy, po „Pelicanie” zdania nie zmienią. Dla fanów to jednak pozycja obowiązkowa." (Jakub Majmurek, "Kino")

"Ten spektakl o pudełkowej konstrukcji jest zaskakująco poskładany z kolejnych planów pozornie z siebie nie wynikających. Bo Greenawaya nudzi to, co w kinie klasyczne i poprawne. Za to jego postmodernistyczna składanka nieoczekiwanych elementów nie nuży ani przez sekundę. Zachwyca błyskotliwością, pięknem obrazu, zderzeniami barokowego przepychu i minimalistycznych, industrialnych wnętrz, naturalistycznego obrazu ciała i przesadnie nadmiernych kostiumów, sztuczności i naturalności. Ostatecznie w przewrotnej opowieści Greenawaya libertyńska rozrywka staje się przyczyną inkwizycyjnych reakcji, niosących przemoc i śmierć. Ujawniając prawdę o paradoksalnym związku perwersyjnych potrzeb, zahamowań i hipokryzji. I o tym, że wolnościowe deklaracje najlepiej prezentują się w teorii, a skonfrontowane z praktyką potrafią budzić demony." (Anita Zuchora, stopklatka.pl)

Moje NH
Strona archiwalna 14. edycji (2014 rok)
Przejdź do strony aktualnej edycji festiwalu:
www.nowehoryzonty.pl
Nawigator
Lipiec / sierpień 2014
PWŚCPSN
212223 24 25 26 27
28 29 30 31 1 2 3
Skocz do cyklu
Szukaj
filmu / reżysera
 
Kalendarium Indeks filmów Mój plan Klub Festiwalowy Arsenał
© Stowarzyszenie Nowe Horyzonty
festiwal@nowehoryzonty.pl
realizacja: Pracownia Pakamera
Regulamin serwisu ›